Anna Mucha, czyli rekordowy powrót do idealnej figury po ciąży

W mniej niż miesiąc po porodzie Anna Mucha znów zachwyca figurą - tym razem w "małej czarnej" od Bizuu. Jak ona to robi?!

Dwa lata temu Anna Mucha udowodniła, że gdy się na coś uprze, to nie ma na nią mocnych. Po serii treningów, wyrzeczeń i diet w końcu uzyskała figurę idealną, którą później z dumą prezentowała "na salonach". Ultra krótkie mini, dopasowane sukienki i odważne dekolty aktorki komentowali wszyscy, a ona ewidentnie była dumna z nowego wyglądu i nie zamierzała ukrywać pięknej sylwetki.

W tym roku Mucha ogłosiła, ze spodziewa się dziecka. Wiele osób było zaskoczonych - nie tylko dlatego, ze gwiazda zawsze podkreślała, ze nie jest typem "matki Polki", ale też dlatego, że ciąża równa się dodatkowe kilogramy, z którymi tak ciężko walczyła Mucha.

Pod koniec listopada Ania urodziła córeczkę, Stefanię Sorę . Obie panie czuły się dobrze i wkrótce po porodzie wróciły do domu. A już w poniedziałek, 19 grudnia, czyli niecały miesiąc po przyjściu na świat dziewczynki, Mucha gościła w studio "Pytania na śniadanie" . I trzeba przyznać, że wyglądała znakomicie!

Czy to możliwe, by aż tak szybko wrócić do figury sprzed ciąży? Aż chce się zawołać: jak ona to robi?! Bo przecież "mała czarna" od Bizuu (jesień/zima 2011) raczej uwydatniłaby wszelkie "niedoskonałości" sylwetki, prawda? Przy okazji, sięgając po kreację Bizuu Mucha po raz pierwszy od dawna postawiła na bardzo dziewczęcy, wdzięczny styl, który naszym zdaniem jej służy:

sukienka Bizuu jesień/zima 2011sukienka Bizuu jesień/zima 2011 Bizuu/Facebook

Więcej zdjęć Anny Muchy ze studia nagraniowego "Pytania na Śniadanie" w naszej GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.