Metamorfoza roku: Anna Samusionek

Anna Samusionek zmieniła się w tym roku z kiczowatej i nieco przaśnej Barbie w prawdziwą damę wielkiego stylu. Jaki jest sekret tej przemiany? Lula zna szczegóły!

Najprościej jest chwalić styl tych, którzy nigdy nie popełniają modowych gaf - niezależnie od okazji wyglądają perfekcyjnie, a do tego zawsze modnie. Jak miło jest jednak móc pochwalić kogoś, kto dotychczas zaliczał niemal same modowe wpadki, a teraz zachwyca. Taką osobą jest bez wątpienia Anna Samusionek , która w tym roku doświadczyła stylowego zwrotu o 180 stopni.

Tak było:

Anna SamusionekAnna Samusionek Kolaż Lula.pl

Tak jest:

Anna SamusionekAnna Samusionek Kolaż Lula.pl

Niedawno nowy styl Samusionek chwaliła Joanna Horodyńska :

Ania zawsze była piękną kobietą, ale dopiero teraz umie tę urodę eksponować - przyznała w rozmowie z jednym z portali. - Doceniam to, że potrafiła się zmienić i teraz wygląda fantastycznie. Zdaje się, że nabrała też pewności siebie.

Stylistka dodała też, że obecnie uważa aktorkę za jedną z najlepiej ubranych kobiet w Polsce.

Cóż, trudno się temu dziwić. Styl Samusionek rzeczywiście w ciągu tego roku przeszedł poważną ewolucję. Zaczęło się od wymiany źle dobranej "bazy" - czyli od koloru włosów po odcień szminki. Gwiazda postawiła na łagodniejszy, bardziej naturalny ton blondu oraz zdecydowanie delikatniejszy makijaż.

Następnie Anna przeszła poważną przemianę stylu. Zdecydowała się na stosunkowo proste fasony, zwykle subtelnie podkreślające jej kobiecość, oraz tzw. kolory ziemi (biel, czerń, szarości, beże, brązy). Odrzuciła też tandetne, niemodne tkaniny na rzecz najlepszej jakości materiałów. Dzięki temu jej stylizacje raz na zawsze utraciły kiczowaty wydźwięk. Należy też dodać, że zamiast szukać kreacji w kiepskich butikach, aktorka zaczęła odwiedzać atelier wiodących polskich projektantów, w tym duetu Bohoboco czy Kuby Boneckiego (ich kreacje wybiera najczęściej), a także Łukasza Jemioła (w jego sukni wystąpiła na zakończeniu tegorocznego Festiwalu Filmowego w Gdyni).

Warto zaznaczyć, że styl Samusionek nie zmieniał się sam, ale pod okiem stylistki aktorki, Klaudii Gołębiowskiej . Panie poznały się już w 2009 roku, jednak dopiero teraz ich współpraca osiągnęła pożądane przez każdą ze stron efekty.

Po raz pierwszy spotkałyśmy się z Anią dwa lata temu, podczas festiwalu w Międzyzdrojach - opowiada nam Gołębiowska. - Od razu między nami zaiskrzyło i wkrótce zaproponowałam Ani współpracę, która trwa do dziś. Ania jest piękną i mądrą kobietą, chętnie słucha moich rad i zgadza się z moją wizją.

Czy jednak od samego początku współpraca układała się tak gładko?

Cóż, zawsze lubiłam wyzwania, bo tylko wtedy naprawdę widać efekty mojej pracy... - uśmiecha się Klaudia.

Stylistka przyznaje, że właśnie w tym roku styl Samusionek przeszedł ostateczną metamorfozę, dzięki czemu gwiazda znalazła się w prestiżowym gronie najlepiej ubranych.

Takie osiągnięcia dodają mi skrzydeł - mówi. - A jeszcze do tego ten serdeczny uśmiech Ani, który mówi mi, że jest szczęśliwa, spełniona i że w końcu odnalazła siebie".

My chwaliliśmy niedawno Annę Samusionek za stylizację, jaką zaprezentowała na pokazie kolekcji Dawida Wolińskiego (więcej: tutaj ). Inne równie udane stylizacji aktorki znajdziecie w naszej GALERII

Opracowała Natalia Hołownia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.