Miley Cyrus w brzoskwiniowej sukni - hit czy kit?

Miley Cyrus w sukni Jenny Packham - modowy sukces czy może porażka?

Miley Cyrus nie ma jeszcze 20 lat, ale już bardzo chce uchodzić za dorosłą. I właśnie dlatego robi wszystko, by wyglądać poważniej, czy też seksowniej. Nie chce być kojarzona ze słodką małolatą, jaką pamiętamy z serialu "Hannah Montana" - w końcu tamten wizerunek porzuciła już kilka lat temu. Teraz Miley chętnie podkreśla figurę, odsłania nogi i często wybiera wydekoltowane kreacje. Takie, jak suknia od Jenny Packham , w jakiej wystąpiła na Muhammad Ali's Celebrity Fight Night XVII w Arizonie.

Suknia w kolorze brzoskwini pochodzi z wiosenno-letniej kolekcji projektantki, a oto jak wyglądała na wybiegu:

Niestety, jak widać na pierwszy rzut oka, na modelce kreacja wyglądała dużo bardziej subtelnie niż na Cyrus. To przede wszystkim kwestia opalenizny. Choć Miley jest tylko muśnięta słońcem (naturalnym lub sztucznym), to jednak w połączeniu z takim odcieniem kreacji i ze złotym, amerykańskim blondem efekt jest tandetny.

Jako dodatki gwiazda Disneya wybrała beżowe szpilki typu "peep toe" od Christiana Louboutina oraz złotą biżuterię. Zwłaszcza złota bransoletka spotęgowała tzw. tani efekt. Przy tego rodzaju kreacji zaleca się - tak jak w wersji z wybiegu - ograniczenie dodatków do koniecznego minimum. Mamy też wrażenie, że kolor brzoskwiniowy elegancko prezentuje się tylko w przypadku brunetek.

Jednak to nie o stylizacji Miley mówi cały świat, ale...o srebrnym pierścionku, jaki błyszczał na jej palcu. Jeszcze przed galą aktorka pochwaliła się nim na portalu Twitter:

Pierścionek Miley CyrusPierścionek Miley Cyrus Miley Cyrus/Twitter

Jak można się było domyślać, od razu pojawiły się plotki, że Miley i jej chłopak, 22-letni Liam Hemsworth , zaręczyli się w sekrecie.

Menedżerowie gwiazd odmówili komentarza, co tylko podsyca domysły. Jak sądzicie - dobry PR czy po prostu dyskrecja? Czy Miley i Liam rzeczywiście są małżeństwem? I jak podoba wam się stylizacja gwiazdy?

Więcej zdjęć w GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.