Bruno atakuje!

Sacha Baron Cohen, który promuje swój najnowszy film pt. "Bruno", postawił sobie jasny cel: przewrócić świat mody do góry nogami. Zebraliśmy najciekawsze wybryki szalonego komedianta

Niektóre ze scen były kręcone podczas autentycznych modowych imprez - tylko czy ktoś konsultował to z organizatorami tygodni mody? Worek ze skandalami aktor otworzył w marcu Mediolanie . Sacha Baron Cohen zakłócił pokaz kolekcji

Agathy Ruiz de la Prady

. Mając na sobie cudaczny wielowarstwowy strój, wtargnął na wybieg. Dopiero po interwencji ochroniarzy udało się zatrzymać prowokatora.

By dostać się na imprezę Cohen i jego ekipa filmowa posługiwali się sfałszowanymi przepustkami. Do incydentów dochodziło też za kulisami pokazów Iceberga , Marcelli Burani i Roberto Musso . Podobno, aktor rzucał się na stojaki z kreacjami, a także biegał i krzyczał. Organizatorzy chcieli uniknąć podobnych sytuacji i zaostrzyli kontrole. Komikowi nie udało mu się przez to zakłócić pokazu Dsquared2 .

Następnym celem Bruna , fikcyjnego dziennikarza mody z "Austriackiej Telewizji Gejowskiej", był Paryż . Widziano go tam na prezentacji kolekcji Jean Castelbajaca i Stelli McCartney . Brał też udział w przyjęciu organizowanym przez Givenchy . Nasz bohater był ciągle głośny, wpychał się do pierwszych rzędów, wysyłał liściki miłosne do ludzi na widowni. Przeszedł się nawet po wybiegu u Castelbajaca .

Bruno Sacha CohenBruno Sacha Cohen chloevanparis.blogspot.com

Bruno przeprowadza obecnie kolejną ofensywę. W lipcowym numerze brytyjskiej "Marie Claire " wystąpił w sesji zdjęciowej razem z Alessandrą Ambrosio . Nie myślcie, że to już koniec! Goliznę aktora możemy podziwiać również na okładce lipcowego "GQ ", gdzie przybrał słynną pozę Jennifer Aniston . Sesje miały wymiar komiczny. Ubrany był w lamparcie bluzeczki i kuse majteczki, stroił przy tym dziwaczne miny. Nawet kombinezon do futbolu amerykańskiego potrafił przerobić na gejowski seks-kostium.

Bruno czyli Sacha Baron CohenBruno czyli Sacha Baron Cohen skany własne

Dawno nie było osoby, która by tak mocno obnażyła słabości świata mody. Wśród funkcjonujących w show-biznesie projektantów, stylistów i dziennikarzy jest wiele narcyzmu, ekstrawagancji i zwykłej głupoty. Satyrą na ten temat był kiedyś głośny film Roberta Altmana "Pret-a-porter ". Bruno głosi podobne prawdy, tylko w bardziej rubaszny sposób, w tyrolskim kapelusiku na głowie i różowym dildo w garści.

Nie zapomnijmy o tym, że chociaż Sacha Baron Cohen dokonał wielu prowokacji w obrębie mody, to sam film dotyka również innych zagadnień, takich jak uprzedzenia rasowe, seksualność, czy życie gwiazd show-biznesu. Oczywiście nie będzie tu żadnego moralizatorstwa, liczy się dobra zabawa.

Andrzej Grabarczuk

Film "Bruno " trafi do polskich kin 10 lipca !

Agatha Ruiz de la Prada

Jean Charles Castelbajac

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.