Pisaliśmy już o powrocie znanej projektantki. Teraz więcej wiemy o samej współpracy i linii. Ze względu na to, że japońska firma Onward Holdings Co. Ltd. , która jest właścicielem stworzonego przez projektantkę domu mody i ma prawa komercyjne do nazwy Jil Sander nowa marka musiała być nazwana inaczej. Stąd pomysł na nazwę +J .
W kolekcji Jil Sander znajdzie się 40 rzeczy dla mężczyzn i 100 dla kobiet , włączając w to płaszcze, kurtki, swetry, T-shirty i akcesoria. Ubrania będzie można kupić w flagowych sklepach Uniqlo w większych miastach i online . Kolekcja zapowiada się minimalistycznie . Prosta, biała koszula, która pojawiła się na materiałach prasowych jest przedsmakiem tego, czego możemy się spodziewać. Obie strony zapewniają, że będzie to wysoka jakość.
J Jil Sander dla Uniqlo www.nitrolicious.com/blog
Pośród różnorodnych kooperacji, to połączenie sił wydaje się sensowne. Obie strony mają prostą estetykę, obie lubią miminalizm i co najważniejsze równie wielką wagę przywiązują do jakości. Współpraca Jil Sander z firmą Uniqlo kończy długie oczekiwanie na powrót projektantki, która będzie się zajmować wszystkimi markami japońskiego detalisty. Rokujemy, że Raf Simmons , który najpierw podziwiał Jil Sander, a potem ją zastąpił będzie miał konkurencję.