Już wcześniej zapowiadaliśmy wielki rozwój kariery Mirandy Kerr , ale o takich sukcesach nie myślała nawet ona sama. Jeszcze kilka miesięcy temu największym wyróżnieniem dla komercyjnej modelki kojarzącej się z bielizną Victoria's Secret była pojawienie się na okładce podrzędnego magazynu o modzie. Teraz Aniołek VS pojawia się w najbardziej prestiżowych wydaniach Vogue'a, a to jeszcze nie koniec. Żona Orlando Blooma została wyróżniona i jej zdjęcia zobaczymy we wrześniowych wydaniach hiszpańskiej i włoskiej edycji "biblii mody" oraz w trzech edytorialach w amerykańskim numerze.
Vogue Italia wrzesień 2010 Miranda Kerr fot. skan
Na uwagę zasługuje zwłaszcza odważna, włoska edycja . Franca Sozzani po raz kolejny pokazała, że jej redakcja jest najbardziej innowacyjna . Dla nich 2D to za mało, dlatego zdecydowali się na zrobienie okładki i sesji w 3D , czym idealnie wpasowali się w najnowsze trendy. W środku numeru dołączone zostały specjalne okulary , dzięki którym zobaczycie w pełnej krasie kształty ponętnej Mirandy. Zdjęcie na okładkę zrobił Steven Meisel . Modelka ubrana w ciepłą kurteczkę trzyma na rekach Yorka - nazwanego Frankie. W środku numeru czytelników czeka kolejna niespodzianka - sesja "Mirana photographed by Steven Meisel ".
Vogue Italia wrzesień 2010 Miranda Kerr fot. skan
W edytorialu Miranda prezentuje swoje piękne ciało, które można jednak dokładnie obejrzeć wyłącznie w czerwono-niebieskich okularach. Trójwymiarowa okładka i sesja z październikowego Vogue Italia spowodowały szum medialny i zwróciły uwagę mediów. Jednak to jest nie pierwszy raz, gdy koncepcja 3D została wykorzystana w magazynie. W kwietniowym numerze Vogue Mexico Isabeli Fontana wzięła udział w podobnej sesji.
Jak podoba się Wam ten pomysł? Uważacie, że ten numer będzie się dobrze sprzedawać?
