Woda w piwnicy, czy może zabrakło materiału na spodnie? - naśmiewają się ci, którym długość 7/8 nie przypadła do gustu. To krytyczne podejście można łatwo wyjaśnić. Przyjęło się , że u panów spodnie powinny być na tyle długie, aby przy bucie tworzyły jedno załamanie , a z tyłu sięgały połowy obcasa. Wyjątek stanowią spodnie o wąskich nogawkach, które zazwyczaj są trochę krótsze. Najpierw to kobietom projektanci zalecili podwinięcie nogawek i odsłonięcie kostek. Teraz deficyt materiału pojawił się u mężczyzn. Dla zwolenników klasycznej elegancji jest to nie do przyjęcia. Ich najważniejszy argument - przykrótkie spodnie, skracają optycznie nogi. Już rok temu dżentelmeni krzywili się na widok spodni, które pojawiały się w witrynach sklepów Diora , Moschino czy Dolce & Gabbana . Pora aby w kolejnym sezonie wiosenno-letnim oswoili się już z nowym standardem długości. Ten trend zdobył przecież światowe stolice mody. Na zdjęciach publikowanych na blogu The Sartorialist pełno jest dandysów, którym znudziły się tradycyjne nogawki. A czy chęć na modowe eksperymenty znajdą polscy mężczyźni? Chyba niewielu z nich, nosząc spodnie, odsłoni swoje kostki.
Comme des Garcons (wiosna/lato 2011) Comme des Garcons fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)
Łatwiej jest pochwalić się swoim obuwiem . Przykrótkie spodnie dają ku temu okazję. Wiedzą o tym zorientowane w modzie kobiety, które podwinięte dżinsy typu boyfriend łączą z butami na wysokim obcasie. Dandysi mają natomiast do wyboru buty żeglarskie, mokasyny, pantofle, tenisówki i sandały. Skarpetki to raczej zbyteczny element. O tym, że taki model spodni nie lubi okrytych stóp, przekonaliśmy się, oglądając pokazy Comme des Garcons i Diora. Zdecydowanie lepiej spodnie 7/8 prezentują się w "bezskarpetkowych" stylizacjach stworzonych przez Iceberg bądź Dolce & Gabbana. Tak można udać się na spacer brzegiem morza albo ruszyć w miejską dżunglę.
GALERIA !
Andrzej Grabarczuk