Wiele kobiet ma problemy z nadwagą. Większość z nich przynajmniej raz próbowała poradzić sobie z tym problemem przechodząc na dietę . Smutna prawda jest taka, że jeśli już pozwolimy sobie na przybranie na wadze tych kilka, czy kilkanaście kilogramów - bardzo trudno jest się później ich pozbyć.
Przechodzimy na dietę w nadziei, że pozwoli nam to wrócić do dawnej sylwetki. Przeważnie jednak okazuje się, że rzeczywistość nie pokrywa się z naszymi oczekiwaniami. Znacie to? Czy wiecie dlaczego tak się dzieje?
W dietetyce zauważamy przeważnie dwie szkoły. Te z was, które próbowały różnych diet na pewno znają obie.
1) Pierwsza zakłada, że schudniemy jeśli będziemy spożywały mniejszą ilość kalorii niezależnie od tego z jakich pokarmów je czerpiemy.
2) Druga zakłada z kolei, że kalorie nie mają znaczenia, jeśli spożywamy odpowiednie proporcje białek, węglowodanów i tłuszczy
Najsłynniejszą dietą pierwszego typu jest dieta 1000 kalorii . Polega ona na spożywaniu stałej ilości wartości energetycznej białek, węglowodanów i tłuszczy niezależnie od tego z jakich pokarmów one pochodzą. Ma to powodować utratę wagi. Założenie diet tego typu nie uwzględnia jednak wyników badań mówiących o tym jaki wpływ mają poszczególne związki organiczne na nasze tempo przemiany materii, apetyt, uczucie głodu, oraz hormony. Przeważnie ignorują również fakt, że białko nie zawsze jest równe innemu rodzajowi białka. Podobnie sprawa ma się z weglowodanami i tłuszczami. Wszystko to przecież ma wpływ na nasz poziom cholesterolu, prędkość trawienia, insulinę i stopień w jakim organizm przyswaja pokarm.
Natomiast w diecie drugiego typu - głównym założeniem jest spożywanie określonej ilości odpowiedniego makroskładnika nie biorąc pod uwagę kalorii. Opierając się na tym zbudowano wiele diet tłuszczowych, czy wysokobiałkowych. Rzecz jasna niezaprzeczalną prawdą jest to, że białka, węglowodany i tłuszcze mają swój udział w przemianie materii i utracie wagi to jednak kalorie wciąż będą miały znaczenie kluczowe.
Diety tego typu mimo, że mają swoje wady - okazują się często skuteczne. Dzieje się tak dlatego, że odpowiednie proporcje makroskładników wpływają na spadek apetytu, dzięki czemu osoba na diecie spożywa mniej kalorii i traci na wadze. Oprócz tego część diet tego typu sprawia, że niemal natychmiast spada zatrzymywany w organizmie poziom wody . Wyjaśnia to spadek wagi w pierwszych dniach i zachęca do kontynuacji. Dobrze wiemy, że dalej nie jest już tak łatwo. Kiedy ubytek wody się zatrzyma, a my zaniedbamy limit spożywanych kalorii waga staje w miejscu, a nawet zaczyna znów rosnąć.
Najważniejsze jest, aby odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie, a mianowicie co chcemy dzięki diecie osiągnąć? najczęściej mylimy bowiem utratę wagi z utratą tłuszczu. Jeśli chcemy utracić tłuszcz - musimy połączyć obie powyżej opisane sposoby - pamiętając, że całkowita liczba kalorii w diecie decyduje o tym, czy nasza waga spada, czy wzrasta, natomiast udział poszczególnych makroskładników decyduje o tym czego danej osobie przybywa lub ubywa: wody, mięśni, czy tłuszczu.
Dla przykładu:
2 osoby spożywają dziennie tą samą liczbę kalorii. W pierwszym przypadku pochodzą one głównie z produktów białkowych, w drugim natomiast węglowodanowych. Skutek będzie taki, że osoba na diecie białkowej straci więcej wagi, ale druga osoba straci więcej tłuszczu.
Dlatego też:
Wybierając dietę powinniśmy się przede wszystkim skupić na utracie tłuszczu i utrzymacie beztłuszczowej masy ciała. Utrata wagi jest tak naprawdę sprawą drugorzędną. Uzbójcie się w cierpliwość! Diety typu 10 kg w 2 tygodnie nie są ani zdrowe , ani na dłuższą metę skuteczne!
Po drugie nie istnieją żadne magiczne i z góry ustalone proporcje makroskładników w diecie. Należy je dostosować indywidualnie i wziąć pod uwagę przede wszystkim stopień aktywności fizycznej.
Nie myślcie o tym ile kilogramów stracicie - założenie tego typu jest ogromnym błędem. Po pierwsze nie każda dieta jest skuteczna zawsze i dla wszystkich. Pamiętaj również o tym że w miarę jak chudniesz czy nabierasz mięśni twoja dieta wymaga modyfikacji, musisz ją co jakiś czas dostosowywać do swoich aktualnych celów, aktywności i beztłuszczowej masy ciała. Aby osiągnąć dobre wyniki musimy przyjąć metodę drobnych kroczków. Żadne drastyczne zmiany nie wpływają do końca dobrze na nasze zdrowie. Poza tym drakońskie diety zazwyczaj kończą się efektem jojo. Organizm należy przyzwyczajać powol i i nie zapominać o ćwiczeniach mięśni, bieganiu, oraz innych aktywnościach. Tylko to wszystko razem wzięte pozwoli nam na skuteczna walkę z nadwagą. Nie ma tu miejsca dla niecierpliwych. By osiągnąć założone efekty potrzeba wytrwałości i dużo samozaparcia.
Pamiętajcie jednak, że na diecie się bywa, a nie jest! Ujemny bilans kalorii nie może trwać w nieskończoność. Okres odchudzania musi być przeplatany z okresem utrzymywania wagi. Właśnie ten drugi etap na spalaniu dokładnie takiej ilości kalorii jaką się przyjmuje. Ani więcej, ani mniej, pochodzić one jednak powinny wciąż z odpowiednio dobranych potraw. Tak, aby utrzymywać beztłuszczową masę ciała.
Katarzyna Bigos
