Patrick Mohr wciąż szokuje zupełnie niekonwencjonalnymi pomysłami. Niekonwencjonalnymi - to mało powiedziane. Jego formy przekazu na wybiegu wykraczają poza wszelkie przyjęte dotąd granice (o ile w modzie w ogóle można o nich mówić).
Podczas tegorocznego Tygodnia Mody w Berlinie - twarz modelek Patricka Mohra - nie tylko była bez wyrazu. Miały one mocno zapudrowane twarze, niepomalowane oczy, zamalowane brwi i dziwny, niepokojący wyraz twarzy... Dlaczego dziwny? Ponieważ projektant pozaklejał modelkom usta!
Wywoływanie szumu i zszokowania nie jest w przypadku projektanta niczym dziwnym. Wszyscy byli ciekawi jaki pomysł urzeczywistni w tym roku . Przypomnijmy, że po raz pierwszy Patrick zwrócił na siebie uwagę światowych mediów w 2009 roku gdy podczas pokazu mody modelami zostali bezdomni . Później jego projekty na wybiegu prezentowali zbyt umięśnieni panowie wyglądający, jakby przesadzili ze sterydami. Na ostatnim Berlin Fashion Week wywołał prawdziwy szok, gdy kolekcję zaprezentowały modelki wystylizowane na łysych mężczyzn z brodą.
Pokaz kolekcji Patrick Mohr wiosna/lato 2011 - Berlin Fashion Week fot. AP Photo
Ten Tydzień Mody w Berlinie również pozostanie niezapomniany. Modelki z zaklejonymi ustami wyglądały delikatnie rzecz ujmując - lekko przerażająco.
Wielu projektantów stawia na piękne, ciekawie ucharakteryzowane modelki, które dopełniają całości prezentowanych na wybiegu stylizacji. Fakt - wiele pomysłów jest dziwna i niecodzienna, ale te z wyobraźni Patricka Mohra - zdecydowanie nie wpisują się w żadne znane konwencje.
Jakie jest wasze zdanie na temat tego typu stylizacji? Czy nie jest to przesada? Pisaliśmy już o tym, że istnieje w takich przypadkach ryzyko, że zamiast ciekawej kolekcji zostanie zapamiętane coś zupełnie innego. Ale może właśnie o to chodzi, żeby w ogóle coś było zapamiętane...
REPORTER/Poslada/face to face
