O tym w dzisiejszym odcinku programu "Pytanie na śniadanie" rozmawiała redaktorka Luli Basia Łubko z Agnieszką Prokopowicz i prowadzącą program Beatą Sadowską.
Na Luli często prezentujemy nieudane stylizacje gwiazd w dziale "Wpadki" . Większość tych artykułów spotyka się z dużym zainteresowaniem, o czym świadczy choćby ilość komentarzy pod tymi artykułami.
Tym razem postanowiliśmy znaleźć odpowiedź na nurtujące wiele osób pytanie: skąd biorą się modowe wpadki gwiazd?
Na pewno wiele gwiazd po prostu nie zna się na modzie, a dobry gust także nie jest cechą, z którą się urodzili. Do takich kobiet można bez wątpienia zaliczyć Britney Spears czy Katie Price.
Britney Spears fot. East News
Niektóre kobiety nie są świadome wad i zalet swojej sylwetki - dotyczy to w takim stopniu gwiazd, jak i "zwykłych śmiertelniczek". Zasobny portfel nie zastąpi uczciwego przyjrzenia się swojemu odbiciu w lustrze . Nie znając siebie wybieramy często za małe, za duże czy na przykład źle dla naszej figury skrojone ubrania. Jedną z gwiazd, które można zaliczyć do tej grupy jest Lady Victoria Hervey .
Lady Victoria Hervey fot. East News Lady Victoria Hervey fot. East News
Są też takie gwiazdy, które uwielbiają prowokować. Celowo stawiają na kiczowate bądź nienaturalne stylizacje - to ich sposób na budowanie własnego wizerunku . Choć ich stroje mogą razić, w rzeczywistości czasami bywają nawet motorem zmian społecznych! Madonna wywołała swoim wizerunkiem prawdziwą rewolucję, dziś podobnie mówi się o Lady Gadze , której styl ma szansę zrewolucjonizować świat showbiznesu. W Polsce do tej grupy gwiazd można zaliczyć Dodę .
Doda fot. KAPIF
Jakie jeszcze mogą być powody modowych wpadek? Bardzo prozaiczne: brak czasu na przemyślenie stroju, pech (np. zniszczenie długo przygotowywanej kreacji), zmęczenie, pomyłka (np. błąd krawcowej). Takie rzeczy przydarzają się każdej z nas (przyjrzyjcie się twarzy Nicole Kidman - nakładany w pośpiechu korektor nie dał pożądanego efektu). Dlatego czasem warto okazać gwiazdom odrobinę zrozumienia;)
Nicole Kidman SYLVAIN GABOURY / PR PHOTOS/Sylvain Gaboury / PR Photos