Zamiarem Daisy Lowe było stworzenie ubrań, które byłyby jednocześnie kobiece i drapieżne. Pierwsze zdjęcia w stu procentach potwierdzają te zapowiedzi. Na uwagę zasługują przede wszystkim wyjątkowo kobiece sukienki. Podobno dla Daisy najważniejszy był ich krój, tak żeby świetnie leżały na figurze przeciętnej kobiety, a nie tylko modelki noszącej rozmiar xxs . Daisy będąc modelką z normalną, niezaniżoną wagą, podobno sama kilkakrotnie odczuła presję odchudzania.
Nie jestem gruba, ale mam bardziej kobiecą figurę niż większość modelek i oczywiście stanowczo zdaję sobie z tego sprawę. Przypominano mi o tym za każdym razem, kiedy pracowałam, więc musiałam mieć pewność, że ubrania, które stworzę, będą przyjazne takiej sylwetce. (...) Uwielbiam kobiety o większej pupie i biuście. To jest niesamowicie seksowne.
W skład kolekcji "Nocny Ptak" (Oiseau de Nuit ) wchodzi też kilka drapieżnych elementów. Najodważniejszym jest koci, skórzany kombinezon, na który zdecydują się jedynie odważniejsze dziewczyny. I zamożniejsze - jest to również najdroższe ubranie z całej linii. Kosztuje 440 dolarów.
Przy kolekcjach gwiazd zawsze pojawia się pytanie - ile realnej pracy i inwencji celebryci wkładają w dany projekt? Podobno dla Daisy priorytetem i warunkiem współpracy z Morgan był realny wpływ na kształt kolekcji. Uczestniczyła również w doborze plenerów, makijażystów i fryzjerów do sesji zdjęciowej. Ale przede wszystkim zadbała o to, żeby kolekcja była modna i atrakcyjna. Naszym zdaniem zapowiada się ciekawie, ale na własne oczy przekonamy się dopiero 4 listopada.
