Chloe Sevigny jest jedną z bardziej wyrazistych aktorek. Uchodzi za ikonę mody, chociaż nieraz zdarzały jej się stylowe wpadki. Na gali w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Los Angeles Chloe pojawiła się w białym komplecie z czarną muchą i szelkami z jesiennej kolekcji Chanel . Pierwotnie w zestawie była jeszcze marynarka, dzięki której stylizacja wyglądała, jakby dosłownie była wyjęta z męskiej szafy. Jak już wspominałyśmy męski styl jest jednym z bardziej dominujących trendów tej jesieni. Nie dziwimy się więc, że Chloe dołączyła do grona wielbicielek garniturów. Aktorka najwyraźniej uznała, że prosty garnitur będzie zbyt banalny i zrezygnowała z marynarki odsłaniając jasną górę z męskimi dodatkami - muchą i szelkami.
Jak Wam się podoba w tej stylizacji? To hit czy kit? Głosujcie!
Chloe Sevigny AP/Katy Winn
Chloe Sevigny FACE TO FACE/REPORTER/VanStory/face to face