Katy Perry poleciała do Meksyku, by promować swoje pierwsze perfumy Purr . Cała sceneria była w kolorach kampanii - odcieniach fioletu, różu i bieli. By wpasować się w tło i jednocześnie wyróżniać się, piosenkarka wybrała srebrną połyskującą minisukienkę na jedno ramię . Do niej dobrała cieliste buty i fioletowy lakier do paznokci. Trzeba przyznać, że wyglądała bardzo kobieco, a nie cukierkowo i kiczowato, jak to zwykle bywa.
Jak podoba się Wam strój Katy, kocia buteleczka i kampania perfum? Zachęcają do zapoznania się z zapachem?