Przed wami kolejna odsłona wspólnego cyklu Plotek.pl i Lula.pl. Stylomierz to przegląd i ocena strojów gwiazd. Tym razem wyszukaliśmy plusy i minusy w stylizacji Magdy Cieleckiej z otwarcia butiku znanego duetu projektantów mody Paprocki & Brzozowski. Aktorka o olśniewającej urodzie od lat uchodzi za ikonę stylu. Tym razem jednak się nie popisała. Jak wyglądała Cielecka?
Magdalena Cielecka to piękna kobieta. Niestety, ten makijaż i fryzura nie były idealnie dobrane do jej urody i owalu twarzy. Włosy gładko zaczesane do tyłu podkreślają wysokie czoło, które jest węższe od dolnej partii twarzy. Kolor szminki, choć pasuje do stylizacji, optycznie pomniejsza niezbyt wydatne wargi aktorki. Przy korzystniejszych zdjęciach widać, że reszta makijażu została wykonana poprawnie, choć jednak nie do końca, skoro przy blasku fleszy nie widać bronzera pięknie podkreślającego kości policzkowe...
Czarna bluzka z bufkami stworzonymi z warstw lekkiego materiału ma w sobie potencjał. Niestety reszta stylizacji go zniszczyła... Dekolt niemiłosiernie się przemieszczał i cięgle wyglądał niestarannie. Dół włożony w spódnicę nie był ani luźny, ani obcisły - fałdy w miejscu połączenia wyglądały nijak. Trzeba było zostawić ten ciuch na inną okazję!
Spódnica była najgorszym elementem stylizacji. Niby zaliczyć ją można do modnych, ze względu na trend na nasycone kolory, printy i długość maksi, jednak ten akurat model jest zwyczajnie nieestetyczny i nieciekawy. Sieć huczy o tej wpadce - gwiazda pierwszy raz zaskoczyła tak złym wyborem!
Czarne lakierowane klapki były zdecydowanie za ciężkie do tej stylizacji, a dodatkowo wcale nie pasowały do reszty. To był fatalny wybór!
Beżowa torebka z rafii także nie pasowała do reszty. Jej letni, marynarski klimat zupełnie nie nadawał się na tę okazję i do tych ubrań. Poza tym, sam model wydawał się bezkształtny i tandetny.