Gwiazdy zapuszczają włosy pod pachami i się tym chwalą. Nowa przejściowa moda czy może... prawdziwa feministyczna rewolucja?

Tym razem nie chodzi o chwilową bzdurną modę, ale o to, by kobiety zaakceptowały swoje ciała takimi, jakie są w rzeczywistości.

Choć trudno w to uwierzyć, kiedyś golenie pach przez kobiety wcale nie było standardem . Na początku lat 60. Marilyn Monroe rozjaśniała swoje włoski na platynowy blond, tak żeby pasowały do fryzury. Ikona włoskiego kina, Sofia Loren , pozując w seksownych bluzkach z opadającym na ramiona dekoltem lub w bikini, bez skrępowania prezentowała ciemne owłosienie. Jeszcze w latach 90. można było dostrzec włosy pod pachami na czerwonym dywanie - Julia Roberts nie wydepilowała się na galową premierę komedii romantycznej "Notting Hill", kilka razy z owłosieniem pozowała też Madonna , a pod koniec dekady, w roku 1999, 23-letnia wówczas Milla Jovovich demonstrowała zarośnięte pachy na okładce "Dazed & Confused". Częściej niż zwykłą abnegacją było to jawnym sprzeciwieniem się nowej szerzącej się modzie na absolutnie gładkie damskie ciało - zero włosków, bez żadnych wyjątków. To nie podobało się feministkom.

Dazed & Confused: Milla Jovovich z włosami pod pachamiDazed & Confused: Milla Jovovich z włosami pod pachami Dazed & Confused Dazed & Confused

Jakiś czas temu pisałyśmy o dziwnym trendzie na farbowanie włosów pod pachami . Uległy mu największe gwiazdy popu, jak Lady Gaga , Miley Cyrus i Madonna . Zdjęci kolorowych włosków zamieszczane przez młode dziewczyny z całego świata zalały też Instagram i Tumblr.

embed

Teraz nadeszła kolejna kontrowersyjna moda - chwalimy się owłosieniem w naturalnym kolorze . A im jest bardziej obfite i bardziej widoczne, tym lepiej. Madonna zamieściła wpisujące się w najnowszy trend zdjęcie na Instagramie, Miley pokazała zarośnięte pachy na nowojorskiej eleganckiej gali amfAR, nie goli się też na swoje koncerty. Modzie uległa także gwiazda serialu "Dziewczyny" Jemima Kirke, a także top modelka Charlotte Free.

Okazuje się, że nie chodzi tylko o to, by szokować. Chodzi o wolność bycia naturalną. O wyzwolenie się spod terroru gładkiego ciała, regularnie traktowanego ostrzem maszynki, gorącym woskiem czy inwazyjnym laserem. Bo przecież, choć pop kultura wmawia nam, że kobieta włosy może mieć tylko na głowie, w rzeczywistości kobiety mają owłosienie w tych samych miejscach, co mężczyźni, choć oczywiście w mniejszej ilości - na rękach, nogach, w miejscach intymnych, wokół sutków, pod nosem i pod pachami. Tyle że nie wolno im się do tego przyznawać.

Charlotte FreeCharlotte Free Terry Richardson Terry Richardson

W kontrowersyjnym reality show "Z Kamerą u Kardashianów" wielokrotnie pokazywano, jak Kim Kardashian i jej siostry depilują całe ciało, z damskim wąsikiem łącznie. Mówi się zresztą, że to właśnie odpowiednia depilacja włosków na brwiach sprawiła, że Kim widocznie odmłodniała (efekt naturalnego liftingu), stała się bardziej stylowa, a jej codzienny makijaż jest najczęściej kopiowanym wizażem na świecie. Odejście od idealnej, trzymanej pd kontrolą linii brwi promowała modelka Cara Delevingne , mogąca się pochwalić naprawdę gęstymi, niezdysyplinowanymi brwiami, które wkrótce stały się jej znakiem rozpoznawczym.

embed

Trend podchwycili znani projektanci, lansują obfite brwi podczas swoich pokazów, a jednymi z najlepiej sprzedających się kosmetyków od kilku sezonów są produkty zagęszczające brwi - odżywki, specjalne szczoteczki, żele i maskary.

Czy więc wkrótce rynek zaleją produkty do pielęgnacji włosów pod pachami? Na razie tendencja jest raczej odwrotna - największe koncerny kosmetyczne mają w swojej ofercie rozmaite produkty opóźniające odrastanie depilowanych włosków lub osłabiające owłosienie - specjalne dezodoranty, żele i kremy. Tymczasem Miley Cyrus coraz bardziej lansuje naturalność i na naszych oczach zmienia się w hippiskę.

Miley Cyrus pokazuje włosy pod pachamiMiley Cyrus pokazuje włosy pod pachami EastNews EastNews

Okazuje się, że nie chodzi wyłącznie o szokowanie publiczności. Zapuszczanie włosów pod pachami to szersza akcja, w której chodzi nie tyle o chwilową modę, co o inspirowanie kobiet do tego, by czuły się dobrze w swojej skórze, by zaakceptowały to, jak naprawdę wyglądają ich ciała, by nie ulegały presji idealnego wyglądu. Nieogolone pachy mają być wyrazem samoakceptacji i beztroski. Sprzeciwu wobec wizerunku kobiety-lalki, kobiety-dziewczynki, bez owłosienia, bez kropelki potu, bez siwych kosmyków, wyprysków, przebarwień i znamion, bez dodatkowych kilogramów. To także buntu wobec męskich oczekiwań. Cóż, próżno mieć nadzieję, że jakikolwiek mężczyzna uzna, że nieogolne damskie pachy są sexy. Zwykle postrzegają je bowiem jako nieestetyczne, a nawet odstręczające. Bo przecież, jak pamiętamy z komedii "Nigdy w życiu" , całkowita depilacja to dziś absolutna konieczność . A reakcja Samanthy Jones w filmie "Seks w Wielkim Mieście", gdy widzi, że jej przyjaciółka Miranda wyjechała na urlop nie zrobiwszy depilacji?

 

Jednak młode kobiety nie chcą już żyć pod dyktando innych - czy to mężczyzn, czy światowych mediów.

A tak swoją drogą, zastanówmy się, ile czasu, energii i - co najważniejsze -pieniędzy mogłybyśmy oszczędzić, gdybyśmy przestały tępić nasze naturalne owłosienie. Pozostaje pytanie - która z nas by się na to odważyła? Drogie panie, jesteście gotowe na rewolucję?

One się odważyły - GALERIA ZDJĘĆ

Partner - materiał

topy na lato

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.