Joanna Klimas postanowiła nie nazywać swojej nowej kolekcji, ani nie określać jej sezonowo. Samo wydarzenie nazwała jednak "Taki pokaz", akcentując odmienny charakter wydarzenia zamykającego wiosenny sezon na warszawskich salonach. Rzeczywiście, spotkanie z nową kolekcją zasłużonej projektantki miało intymny charakter - Klimas zaprosiła gości do swojego "domu", czyli atelier przy ul. Nowolipie. Intencją było przywołanie klimatu dawnych paryskich pokazów, które współczesny odbiorca może znać najwyżej z kina (np. dwóch filmowych biografii Yves Saint Laurent). Organizatorzy zadbali, żeby wszyscy zaproszeni goście mieli z nową kolekcją naprawdę bliski kontakt - ustawiono tylko dwa rzędy siedzisk, a modelki przechodziły także po czerwonym dywanie specjalnie zaaranżowanej przestrzeni na zewnątrz kamienicy.
Atelier Joanny Klimas AKPA
AKPA
Oglądanie tkanin z bliska było dla odbioru kolekcji kluczowe, bo zaprezentowano naprawdę szeroki ich wybór. Od mięsistych materiałów przywołujących na myśl sezon jesienny, przez przejrzyste koronki, aż do lekkich jedwabiów w finale. Joanna Klimas , której marka ma przyciągać zamożne kobiety sukcesu, zaoferowała swoim klientkom pełną wizję garderoby na każdą porę roku. Obok wieczorowych propozycji, zobaczyliśmy udane wariacje na temat munduru biznesowego i stylizacje na luzie, łączące dobre krawiectwo z elementami sportowymi. To ten ostatni segment wydaje się u Klimas najmocniejszy, projektantka jest wszak mistrzynią łączenia casualowych fasonów ze szlachetniejszymi tkaninami. Choć przejrzyste kreacje na wieczór mogły się wydawać mało nowoczesne, inne sylwetki zachwyciły użytkowością i eleganckim sznytem. Projektantka doszyła do sylwetek typu office praktyczne kieszonki w militarnym stylu, które skutecznie odświeżyły te klasyczne propozycje. Zachwycały też kroje marynarek, kamizelek i spodni o szerokich nogawkach, bardzo korzystne dla sylwetki i uciekające od opatrzonego stylu boho. Choć nasycona sportowymi elementami, to zdecydowanie moda dla odbiorcy, który ceni sobie dobre krawiectwo i pewien szlachetny formalizm, jaki ono narzuca.
Pokaz Joanny Klimas AKPA
AKPA
Choć na wybiegu zobaczyliśmy popularne zestawy z krótkimi topami czy dopasowane sukienki odcięte pod biustem, w nowej kolekcji Klimas dominuje obniżona talia, obecna już od pierwszej sylwetki. Zabawę z proporcjami projektantka kontynuuje w serii w sylwetek "połamanych" czarnymi pasami materiału. Niektóre z nich luźno spływały na biodrach modelek, wprowadzając kolejny modny element kolekcji - grę warstw. W jednej z finałowych sylwetek zobaczyliśmy nawet nietypowe zestawienie dwóch sukni założonych jedna na drugą. Spodnia warstwa ze szmaragdowego jedwabiu nadała luźnego charakteru zdobnej małej czarnej. To styl Klimas w pigułce - formalna elegancja złamana casualowymi elementami.
Natalia Klimas AKPA
AKPA
Flagowym modelem nowej kolekcji ma być ramoneska z tkaniny w czarno-biały wzór, którą poza wybiegiem prezentowała córka i muza projektantki - Natalia Klimas . Aktorce w pierwszym rzędzie towarzyszyła plejada sławnych klientek Klimas - m. in. Danuta Stenka, Bogna Sworowska, Monika Olejnik, Kamila Baar... Na "Taki pokaz" z lekkim opóźnieniem przybyli też goście bankietu Rafello , w tym Joanna Horodyńska w wyrazistej kreacji Marni i Joanna Krupa , która zdążyła się nawet przebrać między imprezami.
