Szerokie ramiona i wąskie biodra - to sylwetka, która dwadzieścia lat temu zdobywała świat, by potem zostać na długo wykreślona z mody. Na szczęście w tym sezonie ramiona nie są aż tak szerokie jak kiedyś. Pokreślone krojem i pagonami, bez kwadratowych poduszek ( Phi , 3.1 Phillip Lim ).
Podczas przeglądania propozycji płaszczy z wiosennych kolekcji, często nasuwa się pytanie: gdzie podziały się guziki? Chwilowo zniknęły, ale to nie znaczy, że trencz zaczął w jakikolwiek sposób przypominać szlafrok. Ogromny kołnierz ( Halston ), marszczone mankiety ( Yves Saint Laurent ), falbany albo połysk ( Tracy Reese ) z powodzeniem rekompensują ten niedostatek. Najchętniej widziane jest wiązanie kimonowe. Pasek w innym kolorze podkreśli całość ( Sophia Kokosalaki ).
Kolorystyka oscyluje w okolicach beżu, przechodząc przez zgaszone róże i szarości. Piękną kremową wersję można podziwiać u Loewe i nawiązującego do mody lat osiemdziesiątych - jak wiele brytyjskich domów mody w tym sezonie - Jaeger London .
Znana z romantycznych projektów Erin Fetherston nie zawiodła i tym razem. Jasnoróżowy, lekko połyskujący materiał okazał się idealny na trencz.
U Moschino trencz został zrobiony na szaro, lecz dzięki krótkim falbaniastym rękawom nie ma szans być nudny.
Cieniowanie kolorów to coś, co pamiętamy z pokazów Prady czy Louisa Vuittona na jesień 2007, jednak Christopher Bailley, główny projektant Burberry Prorsum , z powodzeniem zastosował ten efekt w swojej najnowszej kolekcji.
Jednorzędowy, dwurzędowy, z guzikami lub bez, trencz nigdy nas nie zawiedzie . Nawet jeśli mamy go od dawna i ma się nijak do aktualnych trendów, i tak będzie wyglądał dobrze. W tym tkwi jego siła.
Harel
Czytaj w Znam.to: Dax Cosmetics, Baza wygładzająca - gładź szpachlowa do twarzy?