Biel to kolor przewodni. Forma - jak najprostsza. Sekret tkwi w odpowiedniej interpretacji. Strój przypominający zestaw do karate (Bottega Veneta) łączy się z wysokimi platformami i szykowną torebką. Wspomniany szary dres (Alexander Wang) - z botkami w cętki. Zakapturzone modelki z pokazu Balenciagi stanowią świetny dowód na to, jak idealnie skrojone mogą być stroje, bądź co bądź, mało oficjalne.
Projekt: Bottega Veneta (wiosna/lato 2010) Bottega Veneta fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)
Najważniejsze elementy? To zależy od nas. Na chłodniejsze dni idealny będzie sweter z dekoltem w szpic , obowiązkowo ozdobiony kontrastującą lamówką (Lacoste, Hermes). Opalone nogi podkreśli tenisowa spódniczka (Lacoste) lub prosta sukienka z kieszeniami (Calvin Klein).
Projekt: Lacoste (wiosna/lato 2010) Lacoste fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)
Hitem mają szansę stać się spodnie o luźnym kroju , ze zwężanymi nogawkami o długości 3/4 lub 7/8. Wygodne, znacznie łagodniejsze dla figury niż popularne od kilku lat "haremki ", odpowiednio zestawione nadają się zarówno do pracy, jak i na wakacyjną wycieczkę. Na osobach niskich lepiej wyglądają w towarzystwie wysokich obcasów, ale kto by się przejmował proporcjami podczas letniego słodkiego lenistwa?
Projekt: Y3 (wiosna/lato 2010) Y3 fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)
Przy takich strojach rzadko kiedy występuje biżuteria. Ten sportowy minimalizm jest zbyt doskonały, by burzyć jego ideę. Na wybiegach dość popularne były sportowe opaski na głowę, ale Lula radzi pozostawić je na korcie. W końcu w modzie nie potrzebujemy dosłowności.
A jak Wam się podoba nowe podejście do sportowego stylu?
