W środku numeru jest również edytorial zrobiony przez Maćka Kobielskiego . Magdalena ubrana w białe rzeczy onieśmiela naturalnością . Rozwiane włosy, rozchełstane ubranie i delikatny makijaż doskonale kontrastują z niewinną bielą strojów. Zdjęcia przypominają trochę robione w domowych pieleszach fotki dla ukochanego. Magdalena kusi , ale z pewnym onieśmieleniem, jakby nie chciała przekroczyć granicy prowokacji .
Zdjęcia są proste, choć klimatyczne, a uwaga koncentruje się na urodzie Magdaleny. Jej twarz nie wyraża żadnych emocji i może dlatego ta sesja została zatytułowana "too icy "? Jak sądzicie? Czy określenie "lodowata " do niej pasuje?
Zobaczcie zdjęcia - GALERIA !