Wielbiciele "dziesiątej muzy" z zapartym tchem czekają na oscarową noc, jednak nie tylko oni. Fanów mody również interesuje to wydarzenie. Pierwsi chcą wiedzieć, kto wygrał. Drudzy, kto jak wygląda. Tak było zawsze, dlatego rozdanie Oscarów nazywa się często "targowiskiem próżności". Jednym z najczęstszych pytań, które media zadają gwiazdom jest "Co masz na sobie? ".
Projektanci już dawno zorientowali się, że podczas oskarowej nocy mogą zyskać sławę . Jednym z priorytetów każdego kreatora jest nakłonienie gwiazdy, by założyła ich kreację. Czasem dzieje się to przy pomocy stylistki, która dba o wizerunek danej aktorki, czy aktora. Czasem oferuje się wypożyczenie lub daje kreację w prezencie. Największym wyróżnieniem jest oczywiście ubranie laureatów i prowadzących. To działa niesamowicie. Jednym z najlepszych przykładów jest sukna Elie Saab , w której w 2002 roku nagrodę dla najlepszej aktorki odebrała Halle Berry . Haftowaną kreację prawdopodobnie kojarzą wszyscy i jeśli nawet niewiele osób zapamiętało nazwisko, mało znanego wtedy, projektanta to i tak można mówić o wielkim sukcesie.
W tym roku oprócz tradycyjnej parady pięknych kreacji do promocji projektantów wykorzystano przemówienia . Największymi zwycięzcami tegorocznej gali są Tom Ford i siostry Mulleavy z Rodarte . Ich nazwiska padły podczas przemówień laureatów. Natalie Portman ubrana w kreację Rodarte podziękowała Kate i Laurze Mulleavy za piękne kostiumy do filmu "Czarny łabędź". A Colin Firth, nagrodzony za aktorstwo w filmie "Jak zostać królem", który pracował z Tomem Fordem przy filmie "Samotny mężczyzna" powiedział, że jest wdzięczny za przyjaźń z projektantem. Aktor założył garnitur autorstwa Toma Forda uszyty z 100% organicznych materiałów. Takie wyróżnienie jest doskonałą reklamą dla projektantów.
Oscarowa noc za nami. Wiemy kto wygrał, kto co nałożył, ale to jeszcze nie koniec. W luli trwa głosowanie na najlepszą i najgorszą stylizację . Kto Waszym zdaniem wyglądał najlepiej? Zagłosujcie .
