Rozdanie nagród BAFTA 2011 nie obyło się bez ubraniowych wpadek, choć trzeba przyznać, że tym razem nie było ani jednej katastrofy , a raczej zwyczajnie zdarzające się błędy. Wybrałyśmy cztery najmniej udane stylizacje w celu poddania ich ocenie naszych Czytelniczek. Zajrzyjcie do GALERII i wybierzcie najgorszą kreację tej imprezy!
Pierwsza nieudana stylizacja należy do Gemmy Arterton . Miała na sobie ciężką aksamitną suknię związaną w pasie, co tworzyło wielką bezkształtną kokardę. Jako dodatek wybrała torebkę-rybę. Trzeba przyznać, że gdyby nie ten niebieski, niezbyt subtelny akcent, wyglądałaby dobrze. Niestety, na następny raz wypada pamiętać - żadnych konstrukcji, które są karykaturą samych siebie.
Innym rodzajem wpadki zaskoczyła nas Sarah Harding . Wybrała czerwoną suknię Georges Chakra , która razem z blond włosami, tatuażem, czerwonymi szpilkami i ustami tworzyła kiczowaty wizerunek gwiazdki porno. Imprezy tego typu wymagają elegancji , a tej niestety zabrakło. Wszyscy kochają czerwień, ale nie w takim wydaniu! Następnym razem radzimy wybrać coś skromniejszego...
Gemma Arterton i Sarah Harding na BAFTA 2011 kolaż Lula.pl
Kolejna wpadka jest dziełem stylistów Bonnie Wright . Jej sukienka Clements Ribeiro byłaby ładna na co dzień, ale na gali, która wymaga perfekcyjnego stroju, stała się ona nieodpowiednia. Jakby za duża , źle układająca się, a do tego z czarną kopertówką i niedbale ułożonymi włosami w tle. Niestety - Bonnie się nie postarała.
Julianne Moore także postawiła na aksamit , ale w wydaniu Toma Forda . Niestety, granatowa suknia niemiłosiernie pogrubiła i postarzyła aktorkę, która przecież ma fantastyczne ciało i świetnie się trzyma! Najbardziej razi kompletny brak talii i piersi. Trzeba było postawić na zupełnie inny krój i tkaninę...
Która stylizacja podoba się Wam najmniej?
Bonnie Wright i Julianne Moore na BAFTA 2011 kolaż Lula.pl