Julia Voth wybrała rozwiązanie w stylu Megan Fox. Modna w tym sezonie wiśniowa pomadka plus gruba linia eyelinera na górnej powiece. Wszystko razem, wraz z sukienką było idealnie dobrane do jej urody i charakteru granej przez nią postaci.
Sharni Vinson - wolała bardziej dziewczęcą wersję. Grzywka w połączeniu z końskim ogonem zawsze odejmuje lat.
Charakteryzacja Danici Patrick nie zachwyciła, ale podobało nam się rozświetlenie oczu. Dobre rozwiązanie w przypadku wieczorowego makijażu.
Jennifer Love Hewitt prezentowała się wczorajszego wieczoru imponująco. Po pierwsze doskonała fryzura - włosy w objętości XXL wyglądały bardzo kobieco. Charakteru dodawała udana koloryzacja.
Smokey eyes był jedynie zwieńczeniem dzieła.
Charakteryzację oceniamy na duży plus!
Dania Ramirez postawiła na bardziej seksowny wizerunek. Czerwień ust, sztuczne rzęsy i burza loków. Tego wieczoru nie mogła pozostać niezauważona.
Elizabeth Reaser podobnie jak grana przez nią postać wyglądała bardzo łagodnie. Jednak trzeba przyznać, że subtelny makijaż służył jej tego wieczoru.
Nikki Reed wyglądała świeżo, a makijaż nie odwracał uwagi od dość wyrazistej kreacji. ładnie dobrane dodatki i fryzura w stylu hollywoodzkiego glamour, stworzyły razem całkiem udane połączenie.
Przepiękny i chyba najlepszy tego wieczoru makijaż miała główna bohaterka opowieści - Kristen Stewart. Kolorystyka wizażu świetnie pasowała zarówno do jej urody jak i do wieczorowej kreacji.
Autorka książki nie zachwyciła swoim wizażem. Starannie zrobiony makijaż i wymodelowane włosy wyglądały odrobinę nudno. Być może Stephanie Mayer nie chciała zwracać na siebie zbyt dużej uwagi?
Ashley Greene postawiła na klasykę makijażu, czyli intensywnie czerwoną pomadkę, która w przypadku tej premiery świetnie wpasowała się w klimat wieczoru. Wyraziście podkreślone oczy oraz intensywny róż na policzkach.
Fryzura pozostała dość skromna. Włosy pokręcono jedynie w lekkie fale.
Christina Peri postawiła na delikatne, pastelowe odcienie i wszystko prezentowałoby się dobrze, gdyby nie to blond pasemko i odrobinę za różowy podkład.
Kobiety o takim typie urody i ciemnej oprawie oczu mają to szczęście, że wcale nie potrzebują dużo makijażu, by dobrze się prezentować. Jak widać ta zasada w 100% sprawdza się w przypadku Julii Jones.