Trend na 'mega' rzęsy królował w tym sezonie na wielu pokazach.
W tym przypadku rzęsy mają być pomalowane aż do przesady - a pożądany przez nas efekt powinien być "lalkowy". Oczywiście wszystko to należy połączyć ze starannym makijażem twarzy. Cera powinna wyglądać nieskazitelnie i świeżo.
Kredka sprawia, że nasze spojrzenie nabiera wyrazu.Optyczne powiększenie najłatwiej uzyskać malując górną powiekę czarną kreską, a dolną białą. Można także wypróbować sposób, który wymaga większej precyzji - wnętrze obrysować na biało, a tuż pod jasną kreską namalować ciemną. Makijażyści znają te sztuczki nie od dziś.
Rosie Huntington - Whiteley została w tym roku uznana najseksowniejszą kobietą świata, nic więc dziwnego, że znane magazyny mody chcą mieć ją na swoich okładkach.
W listopadzie możemy podziwiać tę piękna Brytyjkę na okładce niemieckiego wydania Vogue. Wygląda na nim jak milion dolarów!
My zwróciliśmy uwagę również na makijaż z modnymi w tym sezonie elementami takimi jak: neonowy odcień różowej pomadki oraz świetliste brązowe cienie.
Przepiękną sesję mogliśmy podziwiać również na łamach chińskiego wydania magazynu Vogue.
Występuje w niej Wang Xiao. Mimo chłodnej kolorystyki - charakteryzacja wygląda niebanalnie i pasuje do każdego typu urody. Grafity i szarości to odcienie, które grają w makijażach rolę główną.
Możemy wybrać znacznie bardziej delikatniejszą wersję na dzień lub postawić na charakterystyczny smokey eyes rozświetlony w wewnętrznych kącikach perłowym cieniem.
Warto zwrócić uwagę, że przy wyborze szarości - usta pozostają w stonowanej kolorystyce typu nude.
nnym, równie ciekawym makijażem - wydała się nam charakteryzacja Rooney Mary. Smokey eyes można również wykonać w subtelniejszej wersji i zamiast mocnych grafitów użyć cienia w kolorze brązowym, który w tym przypadku pięknie podkreśla błękitne oczy modelki.
Zwróćcie uwagę również na ciekawą fryzurę!
Czerwony lub ciemnoróżowy cień ma tyle zwolenników, co przeciwników. Wygląda wprawdzie niebanalnie, ale odkąd się pojawił zadawaliśmy sobie pytanie, czy w ogóle ma szanse się przyjąć. Wiele z nas nie wyobrażało sobie bowiem tego koloru w makijażu, w wydaniu innym niż nieśmiertelna czerwień pomadki na ustach.
A jednak pomysł spotkał się z niespotykanie dobrym przyjęciem.
Czerwony cień kojarzy się z pokazami mody i makijażem z okładek magazynów. Co istotne, aby make up prezentował się dobrze musimy umiejętnie go wykonać i dopasować do reszty stylizacji. Wówczas mamy szansę na ciekawe i stylowe wykończenie dodające charakteru i temperamentu. Nie bójmy się odważnych makijaży, mają one bowiem szczególny urok!
Czerwona pomadka jest produktem absolutnie kultowym, na który niemal każda kobieta może liczyć zawsze i dosłownie o każdej porze dnia, czy nocy. W delikatniejszej wersji pasuje do codziennych stylizacji, wieczorem natomiast dodaje makijażowi kobiecego charakteru.
Warto pamiętać, że intensywny kolor warg staje się centralnym punktem, dominującym w całości makijażu i nie powinien być tłumiony przez wyraźne podkreślenie oka.
Truskawkowy odcień jest chyba najlepszym wyborem.
Kolory ziemi: brązy, beże i szarości wcale nie muszą być smutne! Cień do makijażu w takich barwach jak żaden inny kosmetyk nada spojrzeniu głębi i tajemniczości. Można łączyć go z minimalistycznym makijażem, bo jeden produkt jest w stanie sprawić, że nasza charakteryzacja będzie spektakularna.
Doskonałym uzupełnieniem makijażu będzie matowa, pudrowa pomadka i mroźny, brzoskwiniowy odcień różu do policzków.
Pomadki w kolorze wina są w tym sezonie kolejnym modnym elementem makijażu. Odcień kojarzy się z kwiatowym aromatem, doskonale prezentuje się zarówno przy bladej jak i bardziej opalonej cerze. Kolor wina na ustach nie staje się passe. Wręcz przeciwnie! Warto odświeżyć go w nowej wersji.
Nie bójmy się odrobiny koloru.
Jeśli nie czerwień - zdecydujcie się na głęboki róż. Taki kolor pasuje nie tylko blondynkom!