Cece CARE of Sweden
Choć nie farbuję włosów wybieram zawsze produkty przeznaczone do koloru blond.
Szamponu z jedwabiem przeznaczonego do jasnych włosów używam od niedawna, ale już
wiem, że pozostanę mu wierna. Według producenta szampon neutralizuje żółty odcień
blondu i lekko go rozjaśnia. Kolor moich włosów się nie zmienił choć przyznaję, że włosy są
nawilżone, pełne blasku i miękkie w dotyku. Gorąco polecam. Cena ok. 30zł
Odżywka do włosów Milk Mask
Mlecznej maski używam od ponad roku i ten produkt zdecydowanie nie ma sobie równych.
Nie dość, że cudownie nawilża włosy to jeszcze pachnie słodką śmietanką. Te kilka minut
z maską na włosach to prawdziwa chwila błogiego relaksu. Maseczkę kupuję w sklepie z
artykułami fryzjerskimi. Cena: 20 zł / 1000ml
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Krem do twarzy CLARENA
Nie zawiera sztucznych barwników, nie uczula, idealny do mojej mieszanej cery. Nawilża, zwęża pory, normalizuje wydzielanie serum. Krem bardzo szybko się wchłania, dlatego też stosuję go również pod makijaż. Można go nabyć w każdym gabinecie kosmetycznym. Cena produktu to ok. 90 zł za 50 mil.
Hipoalergiczny żel myjący do twarzy PHYSIOGEL
Skutecznie oczyszcza skórę jednocześnie zapobiega jej wysuszaniu. Nie zawiera mydła. Stosuję ten produkt od mniej więcej dwóch lat i jestem z niego bardzo zadowolona. Żel można nabyć w aptece. Cena: 25 zł / 150 ml
Krem Ziaja
Stosuję go na noc. Obficie wklepuję krem na całą twarz, a szczególnie pod oczy. Dość łatwo się wchłania i bardzo dobrze nawilża. Cena: ok. 8zł
Pomadka ochronna AA i WINTER CARE
Efekt spierzchniętych warg jest według mnie bardzo nieestetyczny, więc by temu zapobiec regularnie używam pomadek ochronnych. Od kilku sezonów jestem wierna pomadce AA i WINTER CARE. Nie drażni zapachem, jest delikatna, i ma filtr UV. Po prostu doskonale nawilżają moje usta. Cena ok. 6 zł
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Podkład Pharmaceris
Nie noszę "tapety" gdyż zwyczajnie nie lubię uczucia maski. Nie używam dodatkowego pudru, stąd mój podkład powinien być trwały, kryjący i matujący. Ostatnio moim faworytem wśród podkładów jest Pharmaceris - delikatny fluid intensywnie kryjący o długotrwałym efekcie. Stosuję go od kilku miesięcy i jest wart polecenia. Utrzymuje się na buzi przez kilka godzin i daje ładny pudrowy efekt. Produkt jest dostępny w aptekach. Cena: ok. 40 zł
Tusz do rzęs Max Factor 2000kcal
Od kiedy pamiętam z zazdrością patrzyłam na dziewczyny, które mogły pochwalić się zalotnymi, długimi i gęstymi rzęsami. Ja o takich zawsze marzyłam. Jako właścicielka rzęs o mikroskopijnej wręcz długości potrzebowałam produktu, który mi te rzęsy po prostu znikąd wyczaruje. Choć przyzwyczaiłam się do swoich króciusieńkich rzęsek, ( bywa, że nawet ich nie maluję) postanowiłam kupić taki tusz, dzięki któremu i ja będę mogła zatrzepotać swoimi rzęsami. Za radą mojej mamy kupiłam tusz Max Factor. Uwielbiam go. Sprawia, że oko jest ładnie podkreślone. Rzęsy są długie, pogrubione, po prostu idealne. Szczerze polecam. Cena: ok. 30 zł
Róż do policzków INGLOT
Jestem mu wierna od lat. Dzięki niemu moja blada buzia wygląda świeżo, a kości policzkowe są ładnie uwydatnione. Do swojej jasnej karnacji wybrałam produkt w różowej tonacji. Cena: ok. 20 zł
Pomadka Golden Rose
To moje ostatnie odkrycie. Przeglądając magazyny modowe zawsze zwracałam uwagę na zdjęcia modelek, które miały pomalowane usta na intensywnie różowy kolor. Matowa twarz, nieumalowane oczy i focus na amarantowe usta. Ten makijaż po prostu mnie urzekł. Pewnego dnia robiąc zakupy w drogerii postanowiłam zaryzykować i kupiłam sobie pomadkę o intensywnie poziomkowym odcieniu. Nie będąc pewna czy kiedykolwiek odważę się na taki dość mocny makijaż (do tej pory używałam jedynie bezbarwnej pomadki ochronnej) wybrałam produkt tani, ale polecony. Dziś mogę szczerze powiedzieć, że zakupu nie żałuję, a makijaż z różowymi ustami jest ostatnio moim ulubionym. Cena ok. 10 zł
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj
Uwielbiam malować paznokcie. Mogę mieć nieumalowane oczy, czy nawet twarz ale nie paznokcie. Zawsze zwracałam uwagę na dłonie, dlatego też, zaraz za nawilżaniem, zadbane i pomalowane paznokcie, to dla mnie must have. Moje ulubione kolory lakierów zmieniają się w zależności od pory roku i trendów. Wiosną i latem maluję paznokcie na neonowe odcienie żółtego, turkusowego, amarantowego, natomiast w sezonie jesienno-zimowym stawiam na beże, burgund, złoty lub czarny manicur. Nie mam ulubionej marki, jednak przeważnie wybieram firmy już sprawdzone. Duże znaczenie ma dla mnie trwałość produktu, ale liczy się także przystępna cena.
Jeśli wy także macie ochotę podzielić się z nami zawartością waszej kosmetyczki, piszcie na adres lula@agora.pl
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj