Bardzo często sławne, czasem wręcz, kultowe produkty łączy jedna cecha - wysoka cena. Poznaj tanie odpowiedniki drogich produktów, które działają dokładnie tak samo.
Wszystkie lubimy kosmetyki. Jeszcze bardziej lubimy takie, które są nie tylko dobre, ale także tanie. Niestety, te najlepiej znane produkty, są często bardzo drogie. Dlatego wybrałyśmy dziesięć lubianych i cenionych kosmetyków i wybrałyśmy jak najbardziej zbliżone do nich odpowiedniki, które są o wiele tańsze.
Zobacz, jakie kosmetyki przygotowałyśmy >>>
Kosmetyki firmy Nars nie należą do tych, które można bez problemu znaleźć w naszych drogeriach. Na dodatek ceny niespecjalnie zachęcają do kupowania ich w zagranicznych sklepach internetowych.
Jedne z kultowych produktów to te z serii The Multiple. Są to kremowe produkty do policzków w sztyfcie. Jeżeli szukacie idealnego rozświetlacza w kremie, ale nie chcecie wydawać fortuny na kosmetyk Narsa, przetestujcie produkt firmy Kiko - Radiant Touch.
Kilka lat temu, kiedy grube kredki do ust Clinique zadebiutowały na rynku, świat oszalał na ich punkcie. Nic dziwnego, ponieważ Chubby Stick łączy w sobie pielęgnację, kolor i łatwość aplikacji.
Nie trzeba było długo czekać, by inni producenci podłapali ten pomysł. Grube, wykręcane sztyfty znajdziemy też w ofercie Revlon, Bourjois czy Rimmel. Wszystkie są o wiele tańsze od kosmetyków Clinique, a działają podobnie.
Materiały partnerów
zobacz wybrane produkty
Mimo niezaprzeczalnej sławy tego legendarnego już korektora, wiele osób nadal ma problemy z jego użyciem. Nie liczcie na to, że Touche Eclat zatuszuje wasze ciemne sińce pod oczami. Lepiej użyć go jako rozświetlacza, wtedy wykorzystamy jego potencjał. Wystarczy nałożyć go na kości policzkowe, nos i nad górną wargę.
Jeżeli nie chcesz wydawać takiej sumy na produkt o tak wąskim zastosowaniu, przyjrzyj się korektorowi z serii Lumi Magique od L'Oreal. Zapłacisz za niego ułamek ceny, a sprawdzi się tak samo dobrze.
Materiały partnerów
zobacz wybrane produkty
Pędzel 217 z Maca to prawdopodobnie najbardziej znany produkt tej firmy. To idealny pędzelek do nakładania i rozcierania cieni, a nawet korektora. Niestety, producent powoli acz systematycznie podnosi ceny w swoich sklepach, co sprawia, że zaczynają być coraz mnie opłacalne.
W tym momencie z pomocą przychodzi nam firma Zoeva i pędzel numer 227 'Soft Luxe Definer'. Jest nieco szerszy od 217 Maca, ale działa dokładnie tak samo. Podobny pędzelek znajdziecie także w ofercie polskiej firmy Hakuro czy Maestro.
Paleta cieni, która wygląda i pachnie jak czekolada? Tak! To możliwe. Wszystko dzięki firmie Too Faced, która do wyprodukowania swoich cieni, wykorzystała... kakao. Paletka zawiera mieszankę neutralnych i ciemniejszych odcieni. W metalowym pudełku znajdziemy szesnaście pachnących cieni o dobrej pigmentacji.
Co zrobić, kiedy 179zł to za dużo? Możecie kupić paletę Makeup Revolution, która jest wierną kopią droższego zestawu, a kosztuje o wiele, wiele mniej. Niestety, są one o gorsze jakościowo, ale nadal można wykonać nimi porządny makijaż.
Szminki Maca to niezaprzeczalnie najpopularniejsze pomadki na świecie. Są ludzie, którzy posiadają całe kolekcje tylko tych kosmetyków. Rebel to jedna z najsławniejszych jesiennych szminek tej firmy.
Na szczęście nie musisz wydawać aż 86zł, żeby cieszyć się ciemnymi jagodowymi ustami. Możesz kupić podobną pomadkę w Inglocie, za jedną trzecią ceny.
Znalezienie odpowiednika dla lakieru Rouge Noir nie jest prostym zadaniem. Ten jeszcze nie czarny, ale już nie czerwony odcień jest po prostu wyjątkowy. Cena i fakt, że lakiery Chanel nie cieszą się najlepszą opinią, nie zachęca do zakupu.
Najbliższe kolory, które udało nam się znaleźć, to te od Essie. Na przykład Wicked to bardzo ciemna czerwień, którą ciężko z daleka odróżnić od czerni. Jednak jest trochę cieplejsza od Rouge Noir. Druga propozycja to Luxedo. Ten odcień jest z kolei chłodniejszy, wpadający w fiolet.
Jeżeli jakaś gąbka może być nazywana kultową, to z pewnością jest to właśnie Beauty Blender. Można użyć go do nakładania podkładu i innych produktów w kremie. Zapewnia idealnie gładkie, naturalne wykończenie i trwałość makijażu. Za to cudo w kształcie jajka zapłacimy ok. 70zł.
Jeżeli 70zł to dla ciebie za dużo jak na gąbkę do podkładu, wcale nie musisz z niej rezygnować. Wiele marek produkuje podobne, chociaż nie zawsze są one tak samo skuteczne. Tańszą, ale równie dobrze działającą wersję produkuje między innymi Real Techniques.
Double Wear przez lata był najpopularniejszym podkładem, którym malowało się panny młode i prawdopodobnie nadal nim jest. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest mocno kryjący i długotrwały, więc nie ma obaw, że spłynie w czasie uroczystości.
Jeśli zależy ci nie tylko na zakryciu wszelkich niedoskonałości, ale też na niewyczerpaniu domowego budżetu, wypróbuj podkładu Color Stay. Zapłacisz za niego mniej niż połowę ceny fluidu Estee Lauder.
Jaki musi być idealny eyeliner w płynie? Powinien być intensywnie czarny, trwały i nie może się rozmazywać. Do tego przydałaby się cienka, precyzyjna końcówka, która ułatwia aplikację. To wszystko ma Art Liner od Lancome.
Wszystkie te cechy posiada także drogeryjny Super Liner od... L'Oreala. Brakuje mu tylko wysokiej ceny.