Gadżety do makijażu nie są może niezbędne, ale są w stanie sprawić, że malowanie jest o wiele, wiele prostsze. Poznaj kilka najciekawszych produktów, które naszym zdaniem przydadzą się każdemu
Gadżety do makijażu są nie tylko przydatne, często są także zwyczajnie ładne. Umilają i ułatwiają nam malowanie, które bez nich nie byłoby takie przyjemne. Wiele kobiet twierdzi, że gadżety do makijażu przydają się tylko profesjonalistom, ale to wcale nie jest prawda. Istnieją takie akcesoria, z których każda z nas może korzystać.
Gadżety do makijażu, które przydadzą się absolutnie każdemu, kto się maluje to oczywiście pędzle. Teoretycznie można oczywiście się bez nich obyć i używać palców, ale jeśli planujemy tworzyć bardziej skomplikowane wizaże, pędzelki na pewno nam w tym pomogą. W porównaniu z opuszkami, pędzle po prostu najlepiej rozcierają kosmetyki. Innym gadżetem do makijażu, który znacząco zmieni twój sposób nakładania podkładu, to oczywiście gąbeczka. Beauty Blender znany jest już chyba wszystkim, dlatego warto wspomnieć o nieco innej wersji tego gadżetu, czyli miniaturowych gąbkach, które pomagają docierać w najtrudniej dostępne załamania twarzy.
Jeżeli malujesz się często i masz dużo pędzelków, wiesz, jak uciążliwe może być ich regularne mycie. Na szczęście istnieją gadżety, dzięki którym staje się to o wiele prostsze. Istnieją produkty nie tylko do samego czyszczenia gadżetów do makijażu, ale także takie, które sprawiają, że o wiele szybciej one schną. Takie akcesoria na pewno przydadzą się profesjonalistom, tak jak kolejny gadżet do makijażu. Jest to Paw Palette, czyli specjalna paletka magnetyczna, dzięki której kosmetyki nigdy nie dotykają naszej skóry.
Oczywiście nie zapomniałyśmy o tych, którzy wcale nie radzą sobie z malowaniem tak dobrze. Na naszej liście znajdziecie gadżety do makijażu, które pomogą mniej wprawionym. Wybrałyśmy te, które przydadzą się przy dwóch najbardziej kłopotliwych czynnościach, czyli przy rysowaniu kresek na powiekach i przyklejaniu sztucznych rzęs na pasku.
Mata do mycia pędzli to po prostu wielki kawał gumy, na której znajduje się pełno wypustek o różnych kształtach. Dzięki nim szorowanie naszych akcesoriów ma być przyjemniejsze i prostsze. Doceniamy pomysł, ale wydaje nam się, że mata Sigmy jest nie tylko za duża, ale i za droga żeby usprawiedliwić jej zakup. Jednak jeśli czujecie, że przyda wam się pomoc przy myciu pędzelków i macie ochotę na uroczy gadżet, zwróćcie uwagę na Brushegg.
Zwykłe Beauty Blendery kochają praktycznie wszyscy, którzy mieli z nimi styczność. Nic dziwnego, że marka wprowadza na rynek kolejne wersje. Te maluchy są naprawdę miniaturowe i mają służyć do rozcierania produktów w ciężej dostępnych miejscach, na przykład pod oczami czy przy płatkach nosa.
Powiedzmy sobie szczerze, zwykła, duża gąbka też ma czubek i da się nią precyzyjnie rozprowadzić kosmetyki. Te małe Blendery są po prostu zbyt urocze by przejść obok nich obojętnie.
Po myciu pędzli, trzeba je jakoś wysuszyć. Generalnie nie wymaga to większej filozofii, ważne tylko żeby ich nigdzie nie zamykać i pozwolić im poleżeć na powietrzu. Mówi się jednak, że najlepiej, jeśli pędzelki suszą się w pozycji pionowej, wisząc włosiem do dołu. W ten sposób grawitacja działa na wodę i wszystko wysycha o wiele szybciej a pędzle nie tracą kształtu.
Przyklejanie sztucznych rzęs często sprawia problemy, ale po odrobinie treningu, zwykła peseta powinna spokojnie wystarczyć. Niektórzy potrafią to nawet zrobić palcami. Jeśli jednak nie wychodzi ci to najlepiej i czujesz, że przyda ci się nieco pomocy, taki aplikator może się przydać. Łatwo złapać nim cały pasek rzęs, i dopasować do powieki.
Gadżet do makijażu, który ułatwia malowanie kresek? Tak, istnieje! Liner Designer marki Beauty Blender to mały, zakrzywiony trójkącik z silikonu. Wystarczy przystawić go do powieki w miejscu, w którym chcemy namalować "jaskółkę". Gadżet sam przykleja się do skóry, dzięki czemu możemy swobodnie używać obu rąk. Liner Designer pomoże nam stworzyć ostrą krawędź linii i wybrać odpowiedni kąt pod jakim powinna być prowadzona.
Pierwsze owalne pędzle przypominające wielkie szczoteczki do zębów pojawiły się na rynku stosunkowo niedawno, ale od mniej więcej dwóch lat, zyskują coraz większą popularność. Coraz więcej marek decyduje się na ich produkcję, więc nie trzeba od razu wydawać kilkuset dolarów na pędzelki firmy Artis.
Jeżeli planujesz zakup takiego gadżetu do makijażu, warto spróbować tańszych odpowiedników, na przykład Make Up Revolution. Dzięki temu będziesz wiedzieć, czy ten nietypowy kształt ci odpowiada.
Lubisz rozwiązywać quizy? Sprawdź się w tym przygotowanym przez Red Lipstick Monster: jak dobrze znasz tajniki makijażu?
Najprostszym sposobem na nabieranie kosmetyków jest nakładanie ich na czysty wierzch dłoni i dopiero stamtąd na twarz. Jednak ręce nigdy nie są aż tak higieniczne i na dodatek czyści się je o wiele trudniej niż na przykład kawałek plastiku. Dlatego bardzo przydatnym gadżetem do makijażu jest Paw Palette, czyli mała paletka z paskiem, który możemy zapiąć na nadgarstku lub dłoni. Idealnie sprawdzi się do mieszania podkładu, nabierania pomadek czy błyszczyków. Istnieje też wersja magnetyczna, do której możemy "przykleić" pojedyncze cienie i mieć wszystko pod ręką.
To także może cię zainteresować:
Peelingi na wiosnę dla wszystkich typów skóry. Na pewno znajdziesz coś dla siebie!
Konturowanie twarzy. Jak wymodelować rysy makijażem? [PORADNIK]