Botoks, choć owiany złą sławą, potrafi przyczynić się do zachowania piękna twarzy kobiet wstrzykujących go. Zobacz które gwiazdy potrafią zachować umiar i prezentują się fantastycznie mimo upływającego czasu!
Linda Evangelista, choć w porównaniu do koleżanek nie jest szalenie aktywna zawodowo, bardzo dba o swoją twarz, która przyniosła jej sławę. Trzeba przyznać, że robi to szalenie umiejętnie, bo nie jest wygładzona niczym od żelazka, ale głębokich bruzd na jej twarzy się próżno szukać.
54 lata na karku i taka cera! W przypadku Madonny komentarze są zbędne - każda kobieta chciałaby wyglądać tak w jej wieku!
Cindy Crawford wyjawiła, że poprawia urodę od 29 roku życia. Modelka używa zastrzyków z witaminami, kolagenem i botoksem. Ma 46 lat, a wygląda na 35 - jak widać, nie przesadza i prezentuje się świetnie!
Gwiazda "Gotowych na wszystko" twierdzi, że nie stosuje botoksu i by to udowodnić pokazała swoją twarz zaraz po kąpieli - bez makijażu i "ustrojoną grymasami", które miały spowodować, że uwierzymy, że nic sobie nie wstrzykuje. Prawda jest taka, że wszystkie aktorki z tego serialu stosują botulinę, a zagięcia czoła na zdjęciu u góry po prawej nie wyglądają tak u osób "w pełni naturalnych". Sądzimy, że Teri Hatcher wykorzystała moment na chwilę przed aplikacją kolejnej dawki - a Wy? ;)
43-letnia prezenterka jako jedyna polska celebrytka miała odwagę do przyznania się, że stosuje botoks. Szczerość i odwaga idzie tutaj w parze z bardzo zadbanym i nieprzesadnie "ulepszonym" wyglądem. Miło, że choć jedna Polka potrafi przyznać się do tego, co widać gołym okiem ;) Anna wygląda na 10 lat mniej!
Piosenkarka Kylie Minogue urodziła się w tym samym roku co Anna Popek i podobnie jak ona przyznała się do stosowania toksyny botulinowej. Zrobiła to na łamach "Elle" i szczerze dziwiła się temu, że ktoś może się nie spodziewać, że gwiazdy stosują tę metodę wygładzania zmarszczek, skoro mają ją w zasięgu. Były momenty, w których wokalistka odrobinę przesadzała w ilością wstrzykiwanego specyfiku, jednak po uszczypliwych uwagach ze strony mediów, zaczęła stosować jej mniej i wyglądać naturalniej i jeszcze piękniej!
Angelina Jolie obsesyjnie dba o wizerunek, więc nie spodziewajmy się, że kiedykolwiek przyzna się do stosowanych przez siebie zabiegów upiększających. Jedno jest pewne - botoksu używa już od dawna, co widać po czole i okolicach żuchwy, gdy się uśmiecha, ale stosuje go z najwyższą dbałością o umiar i naturalny efekt. Z resztą, jest tak piękna, że chyba nie jest w stanie się niczym oszpecić!
a