Scarlett Johansson w kampanii Beauty Dolce & Gabbana - kolejny nieudany retusz!

Komputerowa obróbka graficzna zdjęć to dziś zjawisko powszechne. Pojawia się jedynie pytanie, czy w niektórych przypadkach efekt pracy grafika nie jest wręcz odwrotny do zamierzonego?
Scarlett Johansson dla Dolce Scarlett Johansson dla Dolce Fot. materiały promocyjne

Scarlett Johansson

Pisaliśmy kiedyś, że Scarlett Johansson uzależnia. Najpierw stracił dla niej głowę Woody Allen, teraz pojawi się, już po raz kolejny w kosmetycznej kampanii Dolce & Gabbana Summer 2011.

Aktorka kolejny raz staje się twarzą marki. Nie ma w tym nic dziwnego. Dolce & Gabbana stawiają na prawdziwą kobiecość. Scarlett z kolei na całym świecie uznawana jest za jej symbol.

Niestety tym razem jesteśmy rozczarowani.

Scarlett Johansson dla Dolce Scarlett Johansson dla Dolce Scarlett Johansson dla Dolce

Obróbka graficzna

Już po raz kolejny zdjęcie poddane jest tak zaawansowanej obróbce graficznej, że Scarlett jest prawie nie do poznania. Nie jest to pierwszy raz, kiedy wygładzenie do granic doskonałości wcale nie poprawia, ale wręcz przeciwnie, odejmuje uroku. Gdy się lepiej przyjrzeć aktorka wygląda jakby była namalowana.

Niektóre media piszą nawet, że na zdjęciu przypomina Nicole Kidman!

Scarlett Johansson dla Dolce & Gabbana Scarlett Johansson dla Dolce & Gabbana Kolaż Lula.pl

Scarlett Johansson w poprzednich kampaniach

Dokładnie to samo dało się zauważyć w poprzednich kampaniach, ale tamte przynajmniej były utrzymane w konkretnym klimacie. Zachowano motyw przewodni.

W pierwszej, zdecydowano się na stylizacje w stylu Marilyn Monroe, w której trzeba przyznać, Scarlett prezentowała się niezwykle pięknie (mimo, iż nie był to szczególnie oryginalny pomysł), w kolejnych postawiono na bardziej seksowną odsłonę w nieco ostrzejszej wersji, która również pasowała do osobowości i urody aktorki.

Zdjęcie z najnowszej kampanii jest zupełnie bezbarwne i nijakie. To zdecydowanie najsłabsza sesja z udziałem Scarlett.

Scarlett Johansson Fall 2010 Scarlett Johansson Fall 2010 Fot. materiały prasowe

Kampania zimowa

Poprzednie zdjęcia, nie tylko były znacznie ciekawsze, ale i bardziej zmysłowe. Przyciągały uwagę, dzięki barwnej kolorystyce makijażu.

Nowa fotografia zwraca uwagę co najwyżej kolorem paznokci. Całe zestawienie (makijaż, paznokcie, sukienka) po prostu ze sobą nie współgra.

Porównajcie zdjęcia przed lustrem ze starszej kampanii z najnowszym, które znajduje się poniżej:

Cindy Crawford - Vogue China maj 2011 Cindy Crawford - Vogue China maj 2011 fot. skan

Cindy Crawford - China Elle maj 2011

Zaledwie wczoraj wspominaliśmy o odmłodzonej o kilkanaście lat Cindy Crawford na okładce chińskiego wydania Elle.

Czy program służący do poprawy urody naprawdę ma służyć całkowitej zmianie w inną osobę?

Kampania bez photoshopa Make Up Forever Kampania bez photoshopa Make Up Forever Kampania bez photoshopa Make Up Forever

Kampania bez photoshopa Make Up Forever

Okazuje się, że nie zawsze!

Jedna z marek kosmetycznych postanowiła powiedzieć i zademonstrować swoje głośne "Nie" przeciw tego typu procederom. Postawiła na kampanię, w której zdjęcia modelki nie zostały poddane komputerowej obróbce graficznej. Make Up For ever, bo właśnie tak nazywa się marka jest chyba pierwszą, która w ostatnich latach zdecydowała się na taki krok. Hasło najnowszej reklamy firmy kosmetyków do makijażu Make Up for Ever brzmi: pierwsza na świecie reklama kosmetyków do makijażu bez retuszu.

Chciałoby się powiedzieć, żeby marki kosmetyczne szły tym śladem, obawiamy się jednak, że dziś procesu cofnąć się już nie da.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.