Komplet spodnie+marynarka, zwany też spodnium, po angielsku trouser suit ? oto nowy bohater sezonu. Po kilku latach dziewczęcości i zmysłowości na wybiegach projektanci zmieniają kierunek. Damski garnitur przeżywał swój ostatni triumf jeszcze w latach 90., XXI wiek jak dotąd należał do seksownych spódnic ołówkowych i rozkloszowanych dołów w stylu lat 50.
Damską wersję męskiego stroju zawdzięczamy Yves Saint Laurent. W latach 60. wylansował Le Smoking, seksowną wersję czarnego smokingu. Popkulturowy przełom nastąpił jednak dzięki Biance Jagger, pierwszej żony Micka, która uwielbiała białe garnitury od YSL.
Szał na garnitury zawdzięczamy zwłaszcza kolekcji Prady, jednej z bardziej ikonicznych propozycji na nadchodzącą jesień. Wyraziste barwy i mylące oko wzory są bardzo widowiskowe i stanowią wyzwanie dla fotografa, dlatego są prawdziwym hitem edytoriali. U Prady garnitury mają też skrócone nogawki, podwyższoną talia i kloszową linia żakietu ? nie sposób pomylić ich z żadnymi innymi.
Ponieważ niepisana zasada europejskiej mody to ?Miuccia Prada zawsze ma rację?, możemy spodziewać się, że powrót garnituru jest nieodwołalny.
Na garniturek, ale bardziej opływowy i ozdobny postawił też Marc Jacobs. Kolekcja Louis Vuitton na jesień kojarzy się przede wszystkim z wysokimi kapeluszami i żakiecikiem o dużym kołnierzu i ozdobnych guzikach.
Białe garnitury odwołujące się do kultowego stroju pierwszej żony seksownego Rolling Stonesa powróciły u Barbary Bui, Reeda Krakoffa i domu mody YSL.
Nawet kampania Armani grała opozycjami męskie/ żeńskie. Ciężkie, lekko oversize?owe garnitury z melanżowej wełny nadają kolekcji posmaku mody męskiej połowy wieku. Zmysłowym akcentem jest tu mocny makijaż.
Garnitur od Balmain mógłby być propozycją na wieczór. Charakterystyczne zdobienia jak z biżuteryjnych jajek Faberge sprawiają, że kolekcja robi wrażenie strojnej, właściwej na specjalne okazje.
Gucci i Ralph Lauren stawiają na gruby, efektowny welur. Najmodniejszym kolorem jest oczywiście czerwone wino.
W kolekcji Miu Miu garnitur jest pretekstem do swobodnego łączenia wzorów.
Projektantka zaproponowała niebieski żakardowy garnitur, noszony z koszulą w tym samym kolorze. To chyba jej ulubiony komplet z kolekcji, sama świetnie się w nim czuje!
Na koniec świetna propozycja Haidera Ackermanna. Podwyższony stan wydłuża optycznie nogi i wysmukla biodra, a bardzo głęboki dekolt V dodaje stylizacjom pazura.
Przy noszeniu garniturów pamiętajcie o szpilkach i wyrazistej szmince. Skusicie się na taki "męski" strój?