Wystawa pokazywana jest w NAMOC (National Art Museum of China) i będzie czynna do połowy grudnia. Nie jest prostym zbiorem ikonicznych projektów Chanel, ale próbą zebrania wszystkich wątków, które złożyły się na tożsamość marki. Wystawiono ponad 400 eksponatów - obrazy, rysunki, odręczne listy i notatki, filmy wideo, biżuterię oraz oczywiście stroje.
Gabrielle Bonheur "Coco" Chanel urodziła się 19 sierpnia 1883 r. Jej matka umarła 12 lat później, a ojciec opuścił dzieci. Dlatego młoda Gabrielle musiała spędzić 6 lat w sierocińcu przy klsztorze Aubadin, gdzie nauczyła się krawiectwa. Nie tylko stroje zakonne wpłynęły na późniejszą tożsamość marki Chanel. Jej słynne logo zostało zaprojektowane w oparciu o wzór kościelnego witraża w Aubadin.
Po odejściu z sierocińca Chanel przeniosła się do Paryża, gdzie zyskała swój przydomek śpiewając w kabarecie. Jej późniejsze paryskie dzieje są znacznie bardziej imponujące - Coco należała do lokalnej bohemy, przyjaźniąc się z czołowymi artystami epoki. Picasso, Salvador Dali, Man Ray - wszyscy byli przyjaciółmi Coco.
Na zdj: Man Ray, portret Coco Chanel, 1935 r.
Gabrielle zbudowała swoje imperium mody w kamienicy przy rue Cambon 31. Na parterze był butik, na pierwszym piętrze mieściły się pracownie haute couture, a na drugim - apartament Coco. Oś budynku stanowiła piękna klatka schodowa w stylu art deco. Jej ściany pokrywały lustrzane panele, dające kubistyczny efekt. To tu stawała Coco Chanel, żeby z ukrycia doglądać interesu.
W hołdzie Coco, Karl Lagerfeld zrobił sobie autoportret w tym samym miejscu.
W apartamencie Gabrielle znajdowała się iście barokowa figura pozłacanego lwa - symbolu jej znaku zodiaku. Motyw ten wykorzystano w pokazie Chanel haute couture na jesień zimę 2010. Monstrualna replika figurki stała w centrum kolistego wybiegu.
Znacie sekret intensywności zapachu Chanel N 5? Technika baudruchage idealnie chroni perfumy przed zapowietrzeniem i utratą aromatu. Stosuje się ją nieprzerwanie od 1921 r., czyli od momentu powstania zapachu. Zabieg wykonuje się ręcznie i polega on na zamknięciu butelki cienką membraną baudruche, zawiązaniu jej sznureczkiem i zalakowaniu. Oczywiście ze stemplem słynnych literek C.
W 1954 Gabrielle "Coco" Chanel umieściła szminkę w futerale identycznym jak kieszonkowy flakon perfum nr 5, wyznaczając trend w designie opakowań kosmetyków. Coco Rouge świetnie sprzedaje się do dziś, a jej wizerunek odświeżała rozmarzona, nucąca pod nosem Vanessa Paradis.
Coco była zakochana w Chinach. Co prawda, nigdy nie wybrała się w wielką podróż, ale sprowadzała chińskie rękodzieło i dzieła sztuki. Lubiła otaczać się orientalnym luksusem. Jej największą miłością były chińskie parawany, dekorowane metodą intarsji i złoceniami. W swoim apartamencie miała 8 sztuk, ale ponoć jej kolekcja liczyła aż 32 sztuki.
Po prawej suknia Chanel haute couture, którą Karl Lagerfeld stworzył dla upamiętnienia pasji wielkiej poprzedniczki.
Karl Lagerfeld stworzył też specjalną kolekcję nawiązującą do relacji Zachodu z Dalekim Wschodem. Nosiła tytuł "Paris - Shanghai" i miała premierę w Szangaju, w grudniu 2009.
Więcej informacji znajdziecie na efektownej, ale nieco męczącej w obsłudze stronie wystawy.
Znacie jakieś inne interesujące historie o Coco i jej imperium? Podzielcie się:)