"Harper's Bazaar" już wkrótce w Polsce - większy prekursor mody i stylu życia od Vogue?

Już jesienią pojawi się pierwszy numer polskiego "Harper's Bazaar", poprowadzonego przez Joannę Górę.

Kolebka modowej rewolucji

Prestiżowe stanowisko redaktor naczelnej przypadło Joannie Górze, która na razie zarządza pismem "Hot Moda & Shopping". Choć redaktorki "Harper's Bazaar" nie osiągają tak wysokich pozycji w showbiznesie jak koleżanki z "Vogue'a", to jednak właśnie w tym, liczącym już niemal 150 lat, magazynie dokonało się najwięcej modowych rewolucji. Zobaczcie o czym mowa.

Fotki z ulicy

W latach 30., ówczesna redaktor naczelna Carmel Snow rozpoczęła współpracę z węgierskim fotografem, Martinem Munkacsi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie specjalizacja Martina - zasłynął w swoim kraju wykonaniem zdjęcia, które zadecydowało o udowodnieniu winy w procesie o zabójstwo. Jego reporterskie oko postanowiła wykorzystać Snow. Z ich współpracy zrodziły się pierwsze w historii pism modowych sesje poza studiem fotograficznym. Modelki wyszły na ulice i plaże, co stało się znakiem rozpoznawczym pisma. W tym samym czasie Snow stworzył także pierwsze rozbierane sesje dla amerykańskiego magazynu.

Moda w ołówku

"Harper's Bazaar", jako pierwszy amerykański magazyn o modzie, powstał w 1867 roku z inicjatywy tłumaczki i pisarki Mary Louise Booth. Wydawany w formie tygodnika słynął z najświeższych doniesień z salonów i atelier Paryża i Berlina ozdobionych wyjątkowymi ilustracjami. W późniejszym okresie ilustracje do magazynu tworzył m.in. Andy Warhol. Z większości rezygnowano jednak stopniowo od przełomu wieków i upowszechnienia fotografii. Pierwsze w historii zdjęci modelki w modowym magazynie ukazało się właśnie w "Harper's Bazaar" z 1888 roku. Pismo oficjalnie zapoczątkowało też erę "kolorowych" magazynów, wydając 1894 roku pierwszą malowaną okładkę z gospodynią przygotowującą Święto Dziękczynienia.

Po suknię na Rhode Island

Magazyn skierowany był przede wszystkim do zamożnych kobiet, przedstawicielek klasy wyższej i średniej. Zamieszczano więc w nim rozmaite porady, takie jak przewodnik na zakupy (najpiękniejsze suknie tylko w Newport), zestawienie najmodniejszych parasolek i wachlarzy, czy grafikę pokazującą dokładne długości spódnic przystające dziewczynom w różnym wieku (nigdy powyżej kolana!).

Ekstrawagancja na talerzu

Obok porad na temat fryzur, ogrodnictwa i etykiety, w "Harper's Bazaar" pojawiały się także niezwykle, jak na koniec XIX wieku, prowokacyjne artykuły - to tam kobietom proponowano noszenie spodni, depilację pach i spożywanie czerwonego mięsa do niemal każdego posiłku (które stało się modne dopiero pod koniec XX wieku). Od początku działała także kronika towarzyska, w której zamieszczano wizerunki i komentarze zachowań pierwszych "celebrytów".

Rozkładówka z Simpsonami

Redaktorzy "Harper's Bazaar" słyną z przedstawiania mody z przymrużeniem oka. W numerze z 2007 roku  ukazał się komiks ze słynną rodziną Simpsonów, którzy wybrali się do Paryża z... Lindą Evangelistą. Dzięki jej pomocy odwiedzili najważniejsze pokazy i uzupełnili szafy. Na jednym z obrazków Jean Paul Gaultier pomylił maleńką Maggie z psem i niesie ją w torbie, na innym rodzinka odwiedza Donatellę Versace, a Marge z tej okazji prostuje włosy.

Jaka będzie polska edycja waszym zdaniem? Myślicie, że polską redakcję stać będzie na taki dystans do mody?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.