Gwiazdy kochają sieciówki

Do sieciówek przekonała Amerykanki między innymi Michelle Obama, która bez wstydu nosi ubrania popularnych marek, często zestawia je z rzeczami początkujących projektantów.

W telewizyjnym show wystąpiła w sukience z H&M za ok. 80zł.

Wielką fanką sieciówek jest Olivia Palermo, która niemal zawsze ma na sobie coś z Zary, Topshopu czy Miss Selfridge. Udowadnia, że można wyglądać oryginalnie nie tylko nosząc ubranie uszyte w jedynym egzemplarzu na całym świecie. Sukienki szyte w tysiącach egzemplarzy potrafi nosić w sposób niepowtarzalny.

Na zdjęciu wystąpiła w sukience z Topshopu za ok. 200zł. Niedawno można ją było zobaczyć w efektownej sukience z Zary.

Kate Bosworth również nie lubi przepłacać za ubrania. Na co dzień wybiera tańsze rzeczy.

Na zdjęciu: zamszowa bluzka z H&M oraz t-shirt z Topshopu.

Agyness Deyn lubi łamać zasady w modzie, przełamywać stereotypy. A przede wszystkim nie przejmuje się tym co mówią inni i nosi to co chce i jak chce.

Na zdjęciu ma na sobie body z walentynkowej kolekcji H&M Divided.

Miley Cyrus większość ubrań ma z sieciówek. W dodatku jak jakaś rzecz szczególnie jej się spodoba, nosi ją nieustannie. W sukience z Kurtem Cobainem z Topshopu (ok. 180zł) pokazuje się bardzo często od niemal dwóch lat.

Eva Mendes w sukience z zeszłorocznej, jesiennej kolekcji H&M przechodziła pół lata.

Sarah Jessica Parker od wielu lat jest zagorzałą fanką drewniaków szwedzkiej marki Hasbeens. Nie przeoczyła również modeli zaprojektowanych specjalnie dla H&M (kosztują ok. 200 -240zł, a obecnie są przecenione)

W niedrogich sukienkach gwiazdy pokazują się również na czerwonym dywanie. Zaledwie kilka dni temu Eva Longoria poprowadziła galę Imagen Awards w sukience z Asos, która obecnie jest przeceniona - z 380zł na 160zł.